środa, 29 kwietnia 2015

Zdobycze moje kochane

Jako obiecałam, tako pokazuję, cóż za cuda udało mi się zdobyć w czasie dwóch ostatnich wymian książkowych. Jedna z nich odbyła się w Warszawie, druga w Poznaniu, na Pyrkonie. Obie uważam za bardzo udane, a książeczki uśmiechają się do mnie przepięknie i chcą zostać przeczytane (jedną już przeczytałam). Teraz tylko... znaleźć im odpowiednie miejsce na półeczkach, by poczuły się naprawdę jak w domu. Jak się Wam podobają?






2 komentarze: