
Wyzwanie "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" na koniec czerwca to 114,4 cm (a mierzę 157 cm).
Wyzwanie "Czytam fantastykę" zakończyłam na razie na 21 pozycjach. Mogłoby być więcej, mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach liczba ta trochę wzrośnie. W czerwcu np. nie przeczytałam żadnej książki z gatunku, a jedyna, którą zaczęłam, nie spodobała mi się i na razie poszła w odstawkę.
Łącznie w ciągu tych sześciu miesięcy przeczytałam 17.287 stron (z czego równo 3.500 stron w czerwcu). Przez cały 2013 rok osiągnęłam wynik 23.171, więc myślę, że na razie dobrze mi idzie.
Od stycznia biorę udział w akcji "Polacy nie gęsi i swoich autorów mają", która bardzo prężnie się rozwija, a w ostatnim czasie objęła swoim patronatem kilka książek polskich autorów. Bardzo się cieszę, że zostałam przyjęta do tego grona i mogę promować polską literaturę.
W styczniu otrzymałam nominację do Liebster Award.
Rośnie (choć powolutku) liczba stałych obserwatorów bloga oraz (znacznie szybciej) liczba odwiedzin Dune Fairytales. Niezmiernie mnie to raduje i staram się nadążać, by publikować na bieżąco. Przy okazji udoskonalam ciągle bloga (ostatnio np. dodaję etykiety do wszystkich wpisów, a mam do nadrobienia ponad 300 postów!).
Blog coraz częściej pojawia się na różnych grupach na Facebooku, planuję również w najbliższych miesiącach przysiąść nad profesjonalnym fanpagem, bo wiem, że tego mi właśnie brakuje. Dotychczasowa działalność na FB trochę jednak kuleje.

Przyszło mi w tym roku współpracować z ośmioma wydawnictwami, nadal czekam jeszcze na odpowiedzi z dwóch innych. Z jeszcze jednym nawiązałam współpracę, czekam właśnie na dwie książki, ale... to niespodzianka i myślę, że na dniach pojawi się logo i może jeszcze w tym tygodniu pierwsza recenzja.
Zakończenie miesiąca i półrocza ukoronowała premiera "Niewidzialnej korony" Elżbiety Cherezińskiej. Na okładce (konkretnie na skrzydełku okładki – zdjęcie obok, kliknij, aby powiększyć) znajduje się bowiem jedno zdanie z mojej recenzji. Co prawda podpisane jest jako fairyliterature.blogspot.com (czyli blog Dla każdego... coś dobrego), ale to po pierwsze nadal moja recenzja i również mój blog. Ta publikacja jest jedną z największych nagród, jakie mogłam w tym roku otrzymać.

Na dzień dzisiejszy mogę pochwalić się współpracą z ośmioma Autorami. Dużą zmianą jest to, że już nie tylko ja się do nich zgłaszam, ale czasami to oni zwracają się do mnie z pytaniem, czy jestem zainteresowana lekturą i recenzją ich dzieła. To bardzo, naprawdę bardzo, cieszy.
Plany na kolejne miesiące? Czytać, czytać i recenzować. Jest jeszcze kilka wydawnictw, z którymi chciałabym nawiązać współpracę. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Trzymajcie kciuki, odwiedzajcie mnie i czytajcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz