Miałam marzenie – publikować dziesięć recenzji miesięcznie. Czytać dużo i dzielić się z Wami moimi przemyśleniami i uwagami dotyczącymi książek. Przez ostatnie dwa lata właściwie się udawało. Teraz czytam mniej.
Miałam też inne marzenie – zostać mamą. Niedługo się spełni. Trochę niecierpliwie, z wielką radością ale i strachem oczekuję moich dwóch córeczek. Wiem, że teraz będę czytać przede wszystkim dla nich.

Czy blog umrze? Nie, blog – jak i ja – wybiera się na długi urlop. Zaglądajcie na niego jednak – co jakiś czas na pewno pojawi się nowy tekst, nowa recenzja. Może trochę więcej z literatury dziecięcej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz