Fragment mojej recenzji został umieszczony na okładce powieści "Skazaniec. Z bestią w sercu" Krzysztofa Spadło


Moja recenzja została zamieszczona na okładce powieści "Wojownicy. Odwet Wysokiej Gwiazdy" Erin Hunter

Fragment mojej recenzji „Korony śniegu i krwi” został umieszczony na okładce powieści Elżbiety Cherezińskiej – "Niewidzialna korona"

piątek, 22 lutego 2019

Stworzenie świata – Barbara Żołądek

Wydawnictwo: Jedność
Kielce 2019
Oprawa: twarda
Liczba stron: 16
Ilustracje: Ola Makowska
ISBN: 978-83-7971-955-6 
 
 
 
 
 
 
Ta niewielka objętościowo (zaledwie 16 stron) książeczka to naprawdę fantastyczna lektura dla maluchów. Moje Dziewczyny są nią całkowicie oczarowane. Ja zresztą również.
Grube kartonowe strony (z zaokrąglonymi rogami) są doskonałe już dla najmłodszych miłośników książek. Starsze dzieciaki też je lubią. Ja natomiast, jako mama, nie muszę się martwić, że Córki pobiją się o książkę i w związku z tym połowa stron będzie podarta. Nie dadzą rady. Książa niezniszczalna. Zupełnie jak dobry świat, o którym opowiada.
Piękne kolorowe ilustracje Oli Makowskiej (czegóż innego można by się po niej spodziewać?) tworzą rewelacyjną kompozycję z wierszowanym, wpadającym w ucho tekstem Barbary Żołądek. Stworzenie świata staje się niesamowitą przygodą, o której... każdy może się nauczyć opowiadać. Od razu przypomina mi się książka o Wielkanocy (tych samych autorek), którą po roku wciąż umiem wyrecytować z pamięci. 
Myślę, że dla kilkulaktów stworzenie świata może być ciekawym wyzwaniem jeśli chodzi o deklamowanie tekstu. Natomiast dla młodszych dzieci to po prostu urocza, mądra, ciekawie przedstawiona opowieść o Bogu i świecie, który właśnie powstaje. Może stać się punktem wyjścia do nauki o zwierzętach, roślinach, porach roku i dnia. Naprawdę można z nią wiele zrobić. Zarówno dzięki temu, że tekst szybko wpada w ucho, jak i z racji przepięknych, barwnych ilustracji.
Jeśli więc chcecie opowiedzieć dzieciakom, jak powstał świat, jeśli lubicie czytać im wierszyki, w końcu jeśli ważna jest dla Was szata graficzna czytanych książek – to jest to pozycja must have. Nawet jeśli macie już jakieś wydanie Biblii dla dzieci. My mamy kilka różnych i ani przez chwilę  nie żałuję tego, że do naszej biblioteczki trafiła kolejna pozycja. 
Nic dodać, nic ująć. Polecam z całego serducha.









Książkę przeczytałam dzięki życzliwości Wydawnictwa Jedność

 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz