Fragment mojej recenzji został umieszczony na okładce powieści "Skazaniec. Z bestią w sercu" Krzysztofa Spadło


Moja recenzja została zamieszczona na okładce powieści "Wojownicy. Odwet Wysokiej Gwiazdy" Erin Hunter

Fragment mojej recenzji „Korony śniegu i krwi” został umieszczony na okładce powieści Elżbiety Cherezińskiej – "Niewidzialna korona"

czwartek, 23 lipca 2020

Savoir-vivre młodego chrześcijanina. Jak zachować się w kościele – Diego Goso

Wydawnictwo: Jedność
Kielce 2020
Tytuł oryginału: l galateo del (GIOVANNE) 
CRISTIANO. Come comportarsi in chiesa
Przekład (z j. włoskiego): Krystyna Kozak
Oprawa: miękka
Liczba stron: 48
ISBN: 978-83-8144-151-3







Ciągnąc temat dobrego wychowania, zamówiłam dla Arii i Rebeki książkę zatytułowaną "Savoir-vivre młodego chrześcijanina. Jak zachować się w kościele" autorstwa Diego Goso, wydaną właśnie nakładem wydawnictwa Jedność. 
Dziewczynki tęsknią za Mszą świętą i czekają, kiedy znowu będzie dla nich bezpiecznie pojechać ze mną do Kościoła. Tym bardziej więc, by nie zapomniały "z czym to się je", postanowiłam przypomnieć im to, co już wiedzą i tę ich wiedzę uzupełnić. Wszak czterolatki całkiem sporo już rozumieją i ogarniają, a my cały czas liczymy, że jesienią jednak druga fala pandemii się nie pojawi i wszystko wróci jako tako do normy. A wtedy... będą wiedziały jeszcze więcej.
Zaczynam od okładki, choć jest najmniej istotna. Minus. Nie podoba mi się. Ten wesoły gostek, pokazujący kciuka i przechodzący przez obrotowe drzwi, wygląda jakby właśnie zrobił udane zakupy w centrum handlowym. Naprawdę, widział ktoś kościół z takimi wrotami? Na razie Dziewczynki nie zwróciły na to uwagi, na szczęście, ale mnie to strasznie drażni.
Dobrze, że w środku jest znacznie lepiej. Książka podzielona jest na 13 niedługich rozdziałów. Nie mam pojęcia, dla jakiej grupy wiekowej jest przeznaczona według Jedności, ale spokojnie nada się już dla czterolatków. Tematyka, począwszy od podstaw, czyli znaku krzyża, a na posługach w Kościele kończąc, jest wyłożona bardzo przejrzyście. Kolorowa czcionka pozwala od razu zauważyć, które treści są najważniejsze do zapamiętania, stanowią niejako podsumowanie rozdziału. Jest też sporo wyliczeń, są różne ramki. Do tego ładne, schludne, barwne i nienarzucające się ilustracje. Nie chodzi w nich o żadne dodawanie uroku całości, ale dosłownie o zilustrowanie treści  –  tak, by tytułowy młody chrześcijanin łatwiej mógł je ze sobą powiązać i zapamiętać.
W rozdziale 12 ponadto znajduje się wiele modlitw, zarówno tych "najpopularniejszych", jak i nieznanych mi, przeznaczonych raczej dla dzieci, co też jest dużym plusem. 
Jeśli chodzi o samą treść  –  ogólnie przyjęłam ją bardzo pozytywnie, choć mam wrażenie, że książka została przetłumaczona z włoskiego na nasze, ale już bez zwrócenia uwagi na polskie realia. Owszem, Kościół jest jeden, ale w poszczególnych krajach można dostrzec różnice, nawet (a może szczególnie) w liturgii. I tego się czepiam, bo akurat jest to moje pole zainteresowań. Moje Córeczki na razie same nie czytają, czytam ja i mogę treść nieco dostosować, ale... zastrzeżenia pozostają . Bodaj w dwóch miejscach, tyle potrafię sobie teraz przypomnieć.
Ogólnie rzecz ujmując, jestem zadowolona z posiadania tej pozycji. Mimo pewnych krytycznych uwag, systematyzuje sporo zagadnień, jest przyjemna w odbiorze i stanowi świetny punkt wyjścia do wielu ciekawych rozmów i rozwinięcia mnóstwa tematów.




Książkę przeczytałam dzięki życzliwości Wydawnictwa Jedność

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz