Jeszcze chwilę potrwa, zanim uda mi się zebrać i napisać reportaż z tych trzech dni polconowych, w czasie których byłam na konwencie (niestety, bez soboty, a więc i Gali Zajdlowej). Jako mały aperitif proponuję Wam więc kilka słów Klaudii "Foki" Heintze – jednej z najbardziej znanych i rozpoznawanych osób w fandomie, prezes Śląskiego Klubu Fantastyki (która, swoją drogą prowadzi również bloga: http://www.sabbathofsenses.com/). Oddaję głos Foce:
"Ludzie albo hejtują Polcon, albo usiłują go niemiłosiernie pudrować. Obu opcji nie pojmuję.
Owszem, Polcon 2013 to była jedna z najgorzej zorganizowanych imprez, na jakich byłam w ostatnich latach. Ale to wrażenie nie wynika z tego, że była zła obiektywnie, tylko z tego, jak wysoko wywindowaliśmy poziom organizacji tego typu spędów przez ostatnie lata. Niewiele jesteśmy w stanie wybaczyć... Szczególnie kiedy do głównego koordynatora nie można się dodzwonić przez cały czas trwania imprezy, nawet kiedy kurnik naprawdę zaczyna płonąć.
Nie możemy jednak zapominać, że organizatorzy wpakowali w Polcon mnóstwo pracy, serca i dobrej woli. Nie przekreślajmy tego, że program był dobry (pomimo wpadek, a raczej wypadek), że lokalizacja była świetna, że jak już brakło szkoły, to ktoś jej w panice poszukał. Nie negujmy tego, że znakomita większość organizatorów była nie tylko zaangażowana, ale też po prostu miła. Nie zapominajmy o tym, że gala Zajdlowa odbyła się w sali nie tylko zdolnej pomieścić wszystkich chętnych, ale też prestiżowej. I że zaczęła się punktualnie. Doceńmy drobiazgi: że identy się nie zrywały, opaski były ładne, barek na terenie uczelni był otwarty, a orgowie narysowali na chodnikach strzałki jak w podchodach. To nie jest sarkazm - to jest fajny pomysł. A na pewno lepszy, niż brak oznaczeń.
Widzę wpadki, ale też doceniam i szanuję pracę orgów. Zawsze.
Konkluzja jest taka - pora na progres. Na dzielenie się doświadczeniami, na uświadomienie sobie, że fandom nie dzieli się na "nas" i "Was"; że wszyscy dmuchamy w tę samą trąbę. Może to właśnie dzięki tym wpadkom wykluwająca się od lat idea bliskiej i stałej współpracy ponadklubowej i ponadterytorialnej wreszcie zaczęła przybierać formę realnego przedsięwzięcia. I być może właśnie rodzi się najpiękniejsza idea ostatnich lat: fandom, w którym będziemy potrafili nie tylko wyciągnąć rękę, ale też wyciągniętą rękę przyjąć."
Owszem, Polcon 2013 to była jedna z najgorzej zorganizowanych imprez, na jakich byłam w ostatnich latach. Ale to wrażenie nie wynika z tego, że była zła obiektywnie, tylko z tego, jak wysoko wywindowaliśmy poziom organizacji tego typu spędów przez ostatnie lata. Niewiele jesteśmy w stanie wybaczyć... Szczególnie kiedy do głównego koordynatora nie można się dodzwonić przez cały czas trwania imprezy, nawet kiedy kurnik naprawdę zaczyna płonąć.
Nie możemy jednak zapominać, że organizatorzy wpakowali w Polcon mnóstwo pracy, serca i dobrej woli. Nie przekreślajmy tego, że program był dobry (pomimo wpadek, a raczej wypadek), że lokalizacja była świetna, że jak już brakło szkoły, to ktoś jej w panice poszukał. Nie negujmy tego, że znakomita większość organizatorów była nie tylko zaangażowana, ale też po prostu miła. Nie zapominajmy o tym, że gala Zajdlowa odbyła się w sali nie tylko zdolnej pomieścić wszystkich chętnych, ale też prestiżowej. I że zaczęła się punktualnie. Doceńmy drobiazgi: że identy się nie zrywały, opaski były ładne, barek na terenie uczelni był otwarty, a orgowie narysowali na chodnikach strzałki jak w podchodach. To nie jest sarkazm - to jest fajny pomysł. A na pewno lepszy, niż brak oznaczeń.
Widzę wpadki, ale też doceniam i szanuję pracę orgów. Zawsze.
Konkluzja jest taka - pora na progres. Na dzielenie się doświadczeniami, na uświadomienie sobie, że fandom nie dzieli się na "nas" i "Was"; że wszyscy dmuchamy w tę samą trąbę. Może to właśnie dzięki tym wpadkom wykluwająca się od lat idea bliskiej i stałej współpracy ponadklubowej i ponadterytorialnej wreszcie zaczęła przybierać formę realnego przedsięwzięcia. I być może właśnie rodzi się najpiękniejsza idea ostatnich lat: fandom, w którym będziemy potrafili nie tylko wyciągnąć rękę, ale też wyciągniętą rękę przyjąć."
It's a pity you don't have a donate button! I'd most certainly donate to this excellent
OdpowiedzUsuńblog! I suppose for now i'll settle for bookmarking and adding your RSS feed to
my Google account. I look forward to brand new updates and will share
this blog with my Facebook group. Talk soon!
Feel free to visit my web page; clients.sunsetmarchadors.com
Having read this I believed it was really enlightening.
OdpowiedzUsuńI appreciate you spending some time and effort to put this article together.
I once again find myself spending a lot of time
both reading and leaving comments. But so what, it was still worthwhile!
Feel free to surf to my homepage: cpa evolution (http://cpaevolutionreview.com)
Greate pieces. Keep posting such kind of info on your page.
OdpowiedzUsuńIm really impressed by your site.
Hey there, You've done an incredible job.
I will certainly digg it and for my part recommend to my friends.
I am sure they'll be benefited from this site.
My web page cpa evolution review (http://cpaevolutionreview.com)
Awesome! Its actually remarkable article, I have got much clear idea concerning from this piece of writing.
OdpowiedzUsuńAlso visit my webpage; help.ganapatioccult.com