Kochani moi, Boże Narodzenie już za chwilę. Choć śniegu w tym roku brak (ja nie narzekam), a temperatura bardziej wiosenna niż zimowa (znów nie mam nic przeciwko), to jednak...
Jutro Wigilia, choinka, prezenty, Pasterka, śpiewanie kolęd i dzielenie się opłatkiem. Wspólna wieczerza w rodzinnym gronie, a później dwa dni wspaniałych Świąt.
Niech takie właśnie będą – przepełnione szczęściem, radością, miłością, ciepłem rodzinnym. Niech po domu snują się wspaniałe zapachy choinki, kapusty z grzybami i piernika. Nie zapomnijcie też o tym, co najważniejsze.
Życzę Wam również, by – jak Mędrcy przynieśli Jezusowi złoto, mirrę i kadzidło – ktoś życzliwy sprezentował Wam wymarzoną książkę (a jeszcze lepiej – kilka książek) oraz byście znaleźli również trochę czasu na to, by zasiąść w miękkim fotelu i zaszyć się w świecie, którym zechciał się z Wami podzielić Autor.
Kochani, wesołych Świąt!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz